Nowozelandzki producent samochodów wyścigowych Rodin ujawnił, że w odrzuconej przez FIA ofercie dołączenia do Formuły 1 obiecano zagwarantować jedno miejsce w swoim zespole dla kobiety kierowcy.
Rodin to jeden z trzech zespołów, obok Hitechu i azjatyckiego projektu LKYSUNZ, który nie przeszedł całego procesu selekcyjnego FIA, mającego na celu wyłonienie kandydata na zasilenie stawki Formuły 1 najwcześniej w 2025 roku.
Według Międzynarodowej Federacji Samochodowej wszystkie kryteria spełnił natomiast Andretti Formula Racing we współpracy z Cadillaciem. Amerykanie czekają w tym momencie na pozytywne rozpatrzenie swojej aplikacji przez FOM.
Rodin nigdy oficjalnie nie ogłosił swoich planów dołączenia do królowej motorsportu. Firma wydała natomiast oficjalne pismo, w którym stwierdza, iż jej wniosek został należycie uzasadniony.
„Pragniemy podkreślić, że naszym celem nie jest krytykowanie FIA ani dążenie do ponownego rozpatrzenia jej decyzji”
– czytamy w oświadczeniu. „W pełni szanujemy i akceptujemy ten wynik. Naszym jedynym celem jest ujawnienie informacji, które uważamy za leżące w interesie publicznym, aby poinformować o nich społeczność Formuły 1”
.
Oficjalnie założony w 2016 roku producent samochodów torowych ma swoją siedzibę na nowozelandzkiej Wyspie Południowej. Kompleks firmy w Wandle Downs w pobliżu Mt. Lyford obejmuje trzy oddzielne tory testowe i infrastrukturę służącą produkcji silników i materiałów kompozytowych.
Działalność Rodin koncentruje się głównie na produkcji samochodów wyścigowych przeznaczonych na tor dla prywatnych właścicieli, jednakże firma zainwestowała znaczne środki w niezwykle szanowany w niższych seriach zespół Carlin Junior na początku tego roku.
Podkreślając swoje zaangażowanie w sporty motorowe, Rodin miał nadzieję na przeniesienie produkcji bolidów F1 do Nowej Zelandii. Przedsiębiorstwo ujawniło również, iż były prowadzone rozmowy na temat współpracy z Ferrari, lecz nie wiadomo, jak daleko zaszły te negocjacje.
Nowozelandczycy zobowiązali się także do zarezerwowania jednego miejsca w swoim zespole dla kobiety kierowcy. Ich zdecydowaną faworytką miała być trzykrotna mistrzyni W Series Jamie Chadwick, która nawiązała długoterminową współpracę z Rodin Cars w 2020 roku i odegrała ważną rolę w procesie rozwoju projektów FZERO i FZED.
„Zobowiązaliśmy się zarezerwować jedno miejsce dla kobiety. Testowaliśmy Liama Lawsona, Jamie Chadwick i Louisa Sharpa w naszym ośrodku w Nowej Zelandii zarówno w samochodzie F3, jak i w naszym własnym samochodzie, Rodin FZed, który jest nieco szybszy niż samochód GP2/F2”
– powiedzieli przedstawiciele Rodin.
„Jamie spisała się wyjątkowo dobrze i gdyby była dostępna, bez wahania zaproponowalibyśmy jej fotel [w naszym zespole]”
.
„Andretti ma długą historię udanego ścigania w USA. Nasz program [natomiast] oferuje możliwość bezpośredniego dostania się do F1 poprzez rywalizację w mistrzostwach Wielkiej Brytanii i innych europejskich państwach”
.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.