Hamilton pewnie wygrywa inauguracyjne Grand Prix Kataru, Alonso na podium

Lewis Hamilton zamienił pole position na zwycięstwo w pierwszym w historii wyścigu o Grand Prix Kataru Formuły 1. Brytyjczyk prowadził od startu do mety, pokonując lidera klasyfikacji generalnej Maxa Verstappena. Podium uzupełnił Fernando Alonso.

Aktualny mistrz świata utrzymał prowadzenie po starcie, a na drugie miejsce wyszedł Alonso, wyprzedzając Pierre’a Gasly’ego w pierwszym zakręcie. Trzy pozycje zyskał Max Verstappen, który wyprzedził Valtteriego Bottasa, Carlosa Sainza Jr. i Lando Norrisa. Holender próbował następnie zaatakować Alonso, lecz ten wywiózł go na pobocze. Do przodu przebijał się także Sergio Pérez, który zyskał dwie pozycje i uwiązał się w walkę z Bottasem, który to pogubił się w pierwszym zakręcie i wypadł poza pierwszą dziesiątkę.

Hamilton szybko zaczął odjeżdżać od stawki. Verstappen tymczasem kontynuował swój marsz do przodu i wyprzedził Gasly’ego, gdy ten wyjechał poza tor na koniec trzeciego okrążenia, a dwa kółka później rozprawił się z Alonso. Pérez natomiast zaatakował i wyprzedził Yukiego Tsunodę i Sainza, by awansować na siódmą pozycję.

Bottas również powoli zaczynał odzyskiwać stracone pozycje, wyprzedzając Tsunodę i Lance’a Strolla. Kierowca Mercedesa-AMG po dziesięciu okrążeniach jechał dzięki temu na 9. miejscu. Na 12. kółku Norris objechał Gasly’ego w walce o czwartą lokatę, po czym kierowca AlphaTauri zjechał do boksów jako pierwszy kierowca z czołówki. Bottas zyskał w ten sposób jedną pozycję, a kolejną zdobył atakiem na Sainza na 15. okrążeniu.

Na 16. okrążeniu Pérez awansował na czwartą lokatę, atakując Norrisa, a jedno kółko później Bottas wyprzedził Estebana Ocona, by wyjść na szóstą pozycję. Meksykanin i Fin byli już na tym etapie zbyt daleko, by w jakikolwiek sposób włączyć się w walkę o zwycięstwo, zatem Verstappen i Hamilton mogli bez utraty pozycji wymienić opony na 17. i 18. okrążeniu.

Pérez zjechał po twarde opony na 19. okrążeniu i spadł na 12. lokatę. Bottas natomiast pozostawał na swoich pośrednich oponach i na 23. okrążeniu wyprzedził Norrisa, by wyjść na 4. pozycję. Norris zjechał do boksów niedługo później, podobnie jak Alonso, który spadł z 3. na 7. lokatę.

Hiszpan zdołał powrócić na tor przed Pérezem, po czym obaj wyprzedzili Charlesa Leclerca, nim ten zjechał na swój pit-stop na 27. okrążeniu. Chwilę wcześniej w boksach pojawił się Sainz, zatem gdy Pérez w końcu wyprzedził Alonso na 29. okrążeniu, zrobił to w walce o czwartą pozycję.

Jadący na trzeciej pozycji Bottas jako ostatni nie zjeżdżał jeszcze do boksów. Zemściło się to na końcu 32. okrążenia, kiedy to Fin przebił lewą przednią oponę i musiał pokonać z uszkodzonym kołem całe okrążenie. Wyeliminowało go to z walki o punkty i kierowca Mercedesa-AMG ostatecznie wycofał się z rywalizacji.

LAP 33/57

Puncture for Valtteri Bottas! He's falling back through the field from P3 as he tries to make it back to the pits 👀#QatarGP 🇶🇦 #F1 pic.twitter.com/6crTO7zIl1

— Formula 1 (@F1) November 21, 2021

Bottas nie był jedynym, który przebił oponę. Na przymusowy pit-stop musiał zjechać także Norris, a na siedem okrążeń do mety podobna przygoda przydarzyła się obu kierowcom Williamsa – o ile George Russell zdołał dojechać do boksów, Nicholas Latifi zaparkował swój samochód przy barierze, wywołując neutralizację.

LAP 54/57

Tyre woe for several drivers as Russell, Norris and Latifi all reports problems

A crazy finish to this one with three laps to go in Qatar 😲#QatarGP 🇶🇦 #F1 pic.twitter.com/JZTK13Ik7k

— Formula 1 (@F1) November 21, 2021

Verstappen i Hamilton zjechali ponownie do boksów na 41. i 42. okrążeniu. Opony zmienił także Pérez, dzięki czemu trzecią lokatę zyskał Alonso. Meksykanin szybko przystąpił do odrabiania strat i na 47. kółku rozprawił się z Oconem i zaczął zbliżać się do Alonso. W jego staraniach przeszkodziła mu jednak neutralizacja związana z unieruchomionym autem Latifiego. Tor znów nadawał się do ścigania na nieco ponad jedno okrążenie do mety, lecz Pérez nie zdążył w tym czasie dogonić Alonso, przekraczając linię mety trzy sekundy za Hiszpanem.

Hamilton sięgnął po swoje drugie zwycięstwo z rzędu z przewagą prawie 26 sekund nad Verstappenem – ten zjechał bowiem do boksów w czasie neutralizacji, by założyć miękkie opony, na których wykręcił najlepszy czas okrążenia na ostatnim kółku. Alonso stanął z kolei na podium po raz pierwszy od 2014 roku.

Za Pérezem, na piątej pozycji uplasował się Ocon. W niewielkiej odległości za Francuzem finiszowali Stroll, Sainz i Leclerc, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Norris i Sebastian Vettel.

Dzięki wygranej, Hamilton zmniejszył swoją stratę do Verstappena w klasyfikacji generalnej do ośmiu punktów na dwa wyścigi do końca sezonu. W mistrzostwach konstruktorów Red Bull Racing zbliżył się natomiast na pięć punktów do Mercedesa-AMG.

Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.