Verstappen przed Leclerkiem i Hamiltonem w pierwszym treningu

Max Verstappen uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas jedynej sesji treningowej przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Tegoroczny mistrz świata był szybszy od Charlesa Leclerca oraz Lewisa Hamiltona. Powrót do kokpitu zaliczył Daniel Ricciardo, który w AlphaTauri był 14. Sporą niespodziankę sprawił Haas, który z ogromnymi poprawkami w bolidach odnotowali pozycje w czołowej dziesiątce.

Jako pierwsi na tor od razu wyjechali obaj kierowcy zespołu Haas, który w ten weekend korzysta ze zmodyfikowanego samochodu. Po chwili dołączyli do nich obaj zawodnicy AlphaTauri, w tym powracający po kontuzji Ricciardo. Po pięciu minutach od rozpoczęcia sesji w tabeli z wynikami mieliśmy siedemnaście wyników. Na czele znajdował się Max Verstappen z czasem 1.39,736 sekundy, ale Holender po chwili poprawił swój rezultat na 1:37,687 sekundy, będąc na oponie twardej. Po dziesięciu minutach w tabeli z czasami mieliśmy komplet rezultatów.

Mało brakowało, a Carlos Sainz Jr. uderzyłby w Lando Norrisa. Jak przyznał sam Hiszpan przez radio, mało brakowało, a uderzyłby w Brytyjczyka. Kierowca Ferrari przyznał również, że chyba Norris go nie widział. Pierwsze problemy dosięgły za to Fernando Alonso. Hiszpan zmagał się z hamulcami. Po komunikacie od swojego inżyniera kierowca Astona Martina od razu zjechał do swojego garażu. Nie tylko Hiszpan miał kłopoty z hamulcami. Również Lance Stroll został zmuszony do zjazdu do alei serwisowej.

"¡Oh, Dios mío!", vaya susto de Carlos Sainz

📻"Wow, Creo que Norris no me ha visto, casi chocamos"

📺https://t.co/4WrykD6R8W
✍️https://t.co/uO24UyUfgm #F1 #USGP pic.twitter.com/wp2T7Cmi7L

— SoyMotor.com (@SoyMotor) October 20, 2023

Sporo problemów kierowcy mieli w dwunastym zakręcie oraz z dohamowaniem do pierwszego zakrętu. Błędy popełniali między Max Verstappen oraz Nico Hülkenberg. Po dwudziestu minutach na czele nadal znajdował się Verstappen z czasem 1:37,498 sekundy. Drugi był Lewis Hamilton ze stratą 0,044 sekundy, a trzeci Kevin Magnussen z czasem 1:38,010. W czasie treningu ponownie było zauważalne podskakiwanie, co zgłosił między innymi Sainz.

Po chwilowej ciszy na torze kierowcy zabrali się do pracy. Na 30 minut przed końcem jedynej sesji weekendu, na torze znajdowała się większość zawodników. Gorący moment zaliczył Oscar Piastri. Kierowca McLarena najechał na tarkę na wyjeździe z dziewiątego zakrętu, co spowodowało chwilową utratę kontroli nad samochodem i Australijczyk cudem wybronił się przed uderzeniem w ścianę.

That was close 👀

Oscar Piastri clips the kerb at Turn 8, which skews him off the track onto the grass!

The Aussie driver is back on track #USGP #F1 pic.twitter.com/9kGc208fUz

— Formula 1 (@F1) October 20, 2023

Na dwadzieścia minut przed zakończeniem sesji na torze pojawił się Fernando Alonso, jednak tym razem w jego samochodzie nie działało radio. Jego partner z ekipy nadal przebywał w garażu, gdzie trwała naprawa przedniego, lewego hamulca, natomiast Lando Norris musiał czekać, aż ekipa wymieni tylne zawieszenie w jego McLarenie. Wymiana przebiegła dość sprawnie i od razu po przejechaniu okrążenia instalacyjnego, Brytyjczyk zameldował się na pierwszej pozycji z czasem 1:37,256 sekundy.

Pierwszym kierowcą, który uzyskał czas na oponie miękkiej, był Logan Sargeant. Amerykanin awansował z trzynastego miejsca na czwarte ze stratą 0,386 sekundy do prowadzącego Norrisa. Jeszcze lepiej poradził sobie jego kolega z ekipy, Alex Albon. Kierowca Williamsa – na dziesięć minut przed końcem – zajmował pierwsze miejsce i o 0,721 sekundy wyprzedzał kierowcę McLarena.

Na miękkiej mieszance w końcówce wyjechali również obaj kierowcy Haasa oraz Verstappen. Holender od razu ustanowił rekordy we wszystkich sektorach amerykańskiego toru i o 0,623 poprawił czas Albona. Swoje czasu poprawili również obaj kierowcy Haasa. Magnussen był drugi ze stratą 0,560 sekundy do Verstappena, a Hülkenberg piąty, tracąc 0,790 sekundy do kierowcy Czerwonych Byków.

W końcówce sesji wielu kierowców wyjechało na oponie miękkiej. Swoje czasy poprawili między innymi Sergio Perez oraz Charles Leclerc. Swój czas poprawił również Lewis Hamilton. Brytyjczyk po uzyskaniu rekordów w dwóch sektorach awansował na trzecie miejsce, tracąc sporo czasu w trzecim sektorze, gdzie natknął się na kilku rywali i zbyt szeroko wyjechał w ostatnim zakręcie toru. Problemy z poprawą swojej przedostatniej pozycji miał Piastri, który po gorącym momencie we wcześniej fazie sesji, nie zdecydował się na wyjazd na miękkiej mieszance.

W końcówce sesji Kevin Magnussen próbował jeszcze przejechać mierzone okrążenie, ale w ostatnim zakręcie został przyblokowany przez Leclerca i tym samym Duńczyk był pierwszym kierowcą, który zobaczył flagę w szachownicę. Ostatecznie najszybszym kierowcą w jedynej sesji treningowej przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych okazał się Verstappen. Drugi był Leclerc, a trzeci Hamilton. Na samym końcu tabeli znaleźli się Lance Stroll, który zmagał się z awarią hamulców w swoim Astonie Martinie oraz Oscar Piastri.

Kwalifikacje, które ustawią kolejność na starcie niedzielnego wyścigu, rozpoczną się o godzinie 23:00.