Verstappen postawił poprzeczkę pierwszego dnia testów F1

Max Verstappen zdystansował stawkę na ponad sekundę podczas pierwszego dnia przedsezonowych testów Formuły 1 w Bahrajnie. Aktualny mistrz świata przejechał też najwięcej okrążeń.

Reprezentant Red Bull Racing był jednym z dwóch zawodników, którzy pozostawali w samochodzie cały dzień. Na podobny manewr zdecydował się zespół Mercedesa-AMG, natomiast w pozostałych ekipach nastąpiła zmiana kierowcy pomiędzy poranną i popołudniową sesją.

Verstappen rozpoczynał drugie cztery godziny środowych jazd próbnych już jako lider, z czasem 1:32,548. Holender pozostawał na szczycie tabeli wyników przez kolejne dwie godziny – dopiero wtedy atak na pierwsze miejsce przypuścił Lando Norris. Kierowca McLarena na krótko przed półmetkiem sesji wykręcił czas 1:32,484 na oponach C3.

Na odpowiedź Verstappena nie trzeba było długo czekać. Holender już 20 minut później powrócił na pierwsze miejsce z czasem 1:31,662, również uzyskanym na pośredniej mieszance. Aktualny mistrz świata zdystansował Norrisa na 0,822 sekundy, lecz nie było to jego ostatnie słowo – na pół godziny przed końcem znów wyjechał na tor w celu przejechania szybkiego okrążenia i tym razem, już przy sztucznym oświetleniu, wykręcił 1:31,344, odjeżdżając rywalom na ponad sekundę. Poza uzyskaniem najlepszego czasu, kierowca Red Bulla przejechał też największy dystans 142 okrążeń za kierownicą modelu RB20.

Pierwszą szóstkę utworzyli kierowcy uczestniczący w popołudniowej sesji. Za Norrisem, na trzecim miejscu uplasował się jego były zespołowy kolega Carlos Sainz Jr, których dzieliła dokładnie jedna dziesiąta sekundy. Tylko 15 tysięcznych do Sainza stracił Daniel Ricciardo, za którym znaleźli się Pierre Gasly i Lance Stroll.

Kierowca Astona Martina w końcówce sesji zgubił lusterko, lecz był to niewielki problem w porównaniu z awarią półosi, która przerwała jazdę Logana Sargeanta po zaledwie 21 okrążeniach. Jego zespołowy kolega Alexander Albon przejechał rano 40 okrążeń, stawiając Williamsa na samym końcu tabeli pod względem przejechanego dystansu. Sargeant miał także najpoważniejszą przygodę spośród wszystkich kierowców, obracając się w 9. zakręcie na dwie godziny przed końcem.

Testy Formuły 1 w Bahrajnie potrwają do piątku.