Verstappen wygrywa GP Emilii-Romanii na Imoli mimo presji ze strony Norrisa

Max Verstappen odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola. Holender prowadził praktycznie od startu do mety i sięgnął po 59. zwycięstwo w mistrzostwach świata mimo sporej presji, jak wywarł na niego Lando Norris na końcowych okrążeniach rywalizacji. Podium uzupełnił Charles Leclerc.

Grand Prix Emilii-Romanii wraca po roku nieobecności i zaprasza na niesamowite widowisko i prawdopodobnie pierwszy raz w sezonie, kiedy będzie można obserwować wyrównaną walkę między zespołami z czuba stawki, albowiem Ferrari i McLarenem pokazali, że są w stanie zagrozić Red Bullowi. 

Zespoły przywiozły na pierwszy europejski wyścig ogromne pakiety poprawek, z których świetnie korzystał duet McLarena. Charles Leclerc w swoim Ferrari przez weekend również dobrze się prezentował, osiągając najlepszy czas okrążenia podczas dwóch pierwszych treningów. Max Verstappen weekend zaczął nienajlepiej, w kwalifikacjach jednak w pełni udało mu się poskromić samochód i zapewnił sobie pole position do niedzielnego wyścigu. Drugi na starcie stanął Lando Norris a trzeci był Charles Leclerc, któremu udało się wskoczyć na podium po nałożeniu na Oscara Piastriego kary i przesunięcia go o trzy pola. 

Pogoda zdecydowanie nie miała zamiaru przeszkadzać w wyścigu, prawdopodobieństwo opadów wynosiło zaledwie 10 procent. Sam tor, mimo, że na pierwszy rzut oka prosty, we wcześniejszych sesjach pokazał, że nie można go lekceważyć. Wszystko to nakładało się na to, że 7. runda sezonu przyniesie ze sobą dobre widowisko. 

Równo punkt 15:00 samochody wyjechały na tor, przejeżdżając okrążenie formujące. Z alei serwisowej ruszał Fernando Alonso, którego samochód miał zmienianą konfigurację zawieszenia. Kiedy wszyscy ustawili się na pozycjach i światła zgasły, Verstappen świetnie wystartował. Norris nieco gorzej, co omal nie kosztowało go straty pozycji na rzecz Leclerca. Po pokonaniu pierwszych zakrętów pierwsze sześć samochodów dało radę utrzymać swoje pozycje. Lewis Hamilton na 7. miejscu, tuż przed Nico Hulkenbergiem, Yukim Tsunodą i Sergio Perezem. Daniel Ricciardo spadł na 11. miejsce. 

Na 5. okrążeniu Verstappen odjechał od Norrisa na 1.5 sekundy, do Carlosa Sainza Jr. za to zbliżył się Oscar Piastri, którego tempo w ten weekend również było niesamowite. Oba samochody Mercedesa zostały zablokowane McLarenem Piastriego, George Russell był bez szans na wyprzedzenie Australijczyka. 

8. okrążenie wciąż z Piastrim niesamowicie blisko drugiego samochodu Ferrari, co wywołało słowa podziwu ze strony Sainza Jr. Piastri był szybki, niestety do wyprzedzenia Hiszpana wciąż nieco mu brakowało.

Na 10. okrążeniu Alex Albon, który zjechał do alei serwisowej razem z Pierre’m Gaslym, Fernando Alonso i Valterrim Bottasem, po powrocie na tor zgłosił, że jego opona jest źle założona. Albon musiał ostrożnie pokonać okrążenie i ponownie wrócić do garażu. Jak okazało się po późniejszym dochodzeniu sędziów, Albon został ukarany 10 sekundami kary za możliwość wywołania niebezpieczeństwa na torze.

Ten weekend zdecydowanie nie należał do Fernando Alonso. Kiedy Hiszpan opuszczał aleję serwisową po swoim pitstopie, zapalił się jego przedni hamulec. Kierowca ponownie był zmuszony wrócić do garażu. 

Na 15. okrążeniu Verstappen oddalił się od reszty stawki na 4.7 sekundy. Norris skupiał się bardziej na obronie pozycji przed Ferrari, niż na atakowaniu Red Bulla jadącego na prowadzeniu. Piastri wciąż jechał z dobrym tempem, niestety wciąż niewystarczającym do wyprzedzenia Sainza Jr. 

20. okrążenie i Verstappen zwiększył swoją przewagę z 4.7 na 6.2 sekundy. Red Bull przyjął swój standardowy scenariusz wyścigowy podczas, gdy za plecami Holendra rozgrywała się nieustanna walka. Leclerc w pogoni za Norrisem, Piastri wciąż napierający na Sainza Jr.

Na 25. okrążeniu Piastri był najszybszym kierowcą na torze. Australijczyk, który w Miami wypadł świetnie a nie miał pakietu ulepszeń pokazał, że z konkurencyjnym samochodem jest w stanie walczyć o najwyższe pozycje. Verstappen, który na tym okrążeniu opuścił aleję serwisową, zobaczył biało czarną flagę za przekroczenie limitów toru. 

30. okrążenie i Verstappen ani myślał o zwalnianiu tempa. Po licznych wizytach w alei serwisowej i zamieszaniu w tabeli, Sainz Jr. wyprzedził Pereza i zajął 5. miejsce. Niestety nie mógł myśleć o walce z Piastrim, Australijczyk bowiem odjechał mu na 6.6 sekundy.

32. okrążenie podsumowało niesamowity dualizm w Red Bullu podczas tego weekendu. Podczas, gdy Verstappen jechał z kilkusekundową przewagą na czele stawki, Perez musiał walczyć z Ricciardo o 10. miejsce.

Na 42. okrążeniu Leclerc mocno zmniejszył dystans do Norrisa, będąc za nim ledwo 1.1 sekundy. Niedługo później Monakijczyk otrzymał komentarz, że jest obecnie najszybszym kierowcą na torze, przez co Norris musiał uważać, żeby nie oddać drugiego miejsca na rzecz Ferrari. Leclerc jechał przed Piastrim z przewagą 4 sekund, podczas gdy Sainzowi Jr. brakowało do Australijczyka 3.4 sekundy. 

Chcąc przenieść się nieco w głąb stawki, Lance Stroll jadący swój 150. wyścig w  F1 z całych sił próbował walczyć o honor Astona Martina. Na 47. okrążeniu udało mu się wyprzedzić Hulkenberga i puścił się w pogoń za jadącym na 9. pozycji Tsunodą. 

Cztery okrążenia później Stroll wciąż był w pogoni za samochodem RB, ale ani myślał odpuszczać. Oba Mercedesy bez zawrotnego tempa, na 6. i 7. pozycji. Perez tuż za nimi zdawał się prowadzić swój własny wyścig. 

Na 52. okrążeniu Verstappen zaczął narzekać na stan swoich opon a jego przewaga nad Norrisem powoli zaczęła się topić. Strollowi udało się wyprzedzić Tsunodę, co z pewnością nieco osłodzi nastroje w garażu Astona Martina. 

Na 54. Okrążeniu Albon musiał niestety wycofać się z wyścigu, lecz akcja na torze wciąż toczyła się zawrotnym tempem. Norris nie miał zamiaru odpuścić i z każdym kolejnym okrążeniem zmniejszał dystans do Verstappena, który na 58. okrążeniu wynosił ledwie 1.5 sekundy.

Walka o pierwsze miejsce w Grand Prix Emilii-Romanii toczyła się do samego końca, jednak to Max Verstappen pozostał faworytem i zwyciężył piąty raz w tym sezonie, tracąc jedno zwycięstwo na rzecz Carlosa Sainza Jr. i Lando Norrisa. Na Imoli obok Holendra podium uzupełnił Norris i Leclerc, który również popisał się niesamowitą formą zarówno w wyścigu, jak i podczas całego weekendu. 

Kolejna runda sezonu ruszy już 24 maja w Monako i z pewnością przyniesie ze sobą równie dobre widowisko.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing63 okr.
24
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 0,725
316
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 7,916
481
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 14,132
555
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 22,325
644
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 35,104
763
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 47,154
811
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 54,776
918
Lance Stroll
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1:19,556
1022
Yuki Tsunoda
Visa Cash App RB F1 Team+ 1 okr.
1127
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team+ 1 okr.
1220
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team+ 1 okr.
133
Daniel Ricciardo
Visa Cash App RB F1 Team+ 1 okr.
1431
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
1524
Zhou Guanyu
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1 okr.
1610
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
172
Logan Sargeant
Williams Racing+ 1 okr.
1877
Valtteri Bottas
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1 okr.
1914
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1 okr.
NSK23
Alexander Albon
Williams Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze