Norris: Dwie błędne decyzje kosztowały nas zwycięstwo

Lando Norris wyraził swoje rozczarowanie kolejną straconą przez McLarena szansą na zwycięstwo, tym razem w domowym Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Norris zakwalifikował się na trzecim miejscu, ale stracił pozycję na rzecz Maxa Verstappena w pierwszych zakrętach. Kierowca McLarena zdołał odzyskać pozycję z rąk Holendra, a gdy zaczął padać deszcz, objął prowadzenie.

Gdy tor Silverstone szybko przesychał, Norris i McLaren musieli podjąć decyzję, czy zmienić opony na zużyte miękkie, czy nowe pośrednie. McLaren wybrał pierwszą opcję i po pit-stopie trwającym 4,5 sekundy na 39. okrążeniu, Norris wyjechał za ostatecznym zwycięzcą Lewisem Hamiltonem, który zjechał do pit-stopu kółko wcześniej po świeże miękkie ogumienie Pirelli.

Zapytany po wyścigu, czy McLaren zmarnował szansę na zwycięstwo, Norris odpowiedział: „Słyszałem to ostatnio wiele razy. Nienawidzę tego mówić ponownie, ale tak. Chodzi o to, że tyle rzeczy szło dobrze”.

„Zmarnowaliśmy to podczas ostatniego pit-stopu. To było jedno okrążenie, ale również nie sądzę, że to było tylko okrążenie. Myślę, że nawet gdybym zjechał w idealnym momencie, nasza decyzja, żeby przejść na miękkie opony, była błędna. Myślę, że Lewis i tak by wygrał, bez względu na wszystko. Dwie błędne decyzje z naszej strony kosztowały nas dzisiaj wszystko. Szczególnie tutaj jest to dość rozczarowujące”.

Norris zauważył, że McLaren walczy o najwyższe pozycje z kilkoma rywalami, więc najważniejsze jest wykorzystywanie szans.

„Jest nas wielu w walce. Spodziewam się dobrych bitew. Jestem pewien, że Ferrari w pewnym momencie wróci do formy. Wyraźnie jednak nie byliśmy też dzisiaj wystarczająco szybcy. Myślę, że kiedy było całkowicie sucho, Mercedes był o wiele szybszy. W warunkach o mniejszej przyczepności może wydawaliśmy się lepsi. Mamy pracę do wykonania”.

„Nie sądzę też, że w ten weekend byliśmy wyraźnie najszybsi. Zawsze byliśmy blisko, ale nie mieliśmy najszybszego samochodu. Myślę, że musimy dalej pracować jako zespół. Muszę nadal pracować nad swoimi rzeczami i po prostu starać się wszystko złożyć, ponieważ wciąż jest tak wiele pozytywów. Jest tak wiele dobrych rzeczy. Frustrujące jest, gdy, wiesz, że kilka razy w tym sezonie zmarnowaliśmy coś, co powinno być nasze”.