Fernando Alonso nie kryje swojego entuzjazmu wobec szansy na współpracę z jednym z największych umysłów w Formule 1 – Adrianem Neweyem, kiedy dołączy do zespołu Aston Martin w 2025 roku. Zespół ten ogłosił, że Newey będzie częścią stajni, kiedy wygaśnie jego klauzula o zakazie konkurencji po odejściu z Red Bulla.
Alonso nigdy wcześniej nie miał okazji pracować z jednym z najbardziej cenionych projektantów w historii sportu, który stoi za sukcesami Red Bull Racing, co kosztowało Alonso utratę tytułów mistrza świata, gdy ścigał się dla Ferrari. Jednak teraz, po wielu latach rywalizacji, Alonso będzie mógł w końcu czerpać z doświadczenia Neweya, a jego marzenia o trzecim tytule mistrza świata wydają się być bliższe realizacji.
Hiszpan wyraził swoje uznanie dla Neweya, podkreślając, jak bardzo ceni sobie możliwość współpracy z nim. „Myślę, że, tak jak powiedziałeś, ścigaliśmy się przeciwko sobie przez wiele lat. Powiedziałbym, że był dla mnie bardziej inspiracją. Dzięki Adrianowi i jego talentowi, my wszyscy – kierowcy, inżynierowie, zespoły – musieliśmy podnieść poprzeczkę, aby móc konkurować. Dziś jest niesamowity dzień dla zespołu. Wizja Lawrence’a [Strolla, właściciela zespołu] nabiera kształtu – z Adrianem, Hondą, Aramco, nowym tunelem aerodynamicznym. Zdecydowanie tworzymy zespół przyszłości”
– powiedział Alonso.
Aston Martin przechodzi obecnie znaczące zmiany, które mają na celu umocnienie jego pozycji na szczycie stawki. Przyszła współpraca z Adrianem Neweyem, nowe centrum technologiczne, a także zbliżające się partnerstwo z Hondą, zapowiadają przyszłość pełną obietnic. Nowe regulacje techniczne, które wejdą w życie w 2026 roku, mogą być kluczowe dla sukcesu zespołu, a Alonso wierzy, że Aston Martin jest najlepszym miejscem, aby ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium.
Hiszpan podkreślił również, jak wiele może nauczyć się od osób, które tworzą zespół. „Dla mnie to będzie niesamowita okazja zawodowa, aby pracować z Adrianem, i jestem dumny, że mogę dalej nosić te zielone barwy. Ale także z osobistego punktu widzenia, to niesamowita szansa, aby uczyć się od tych ludzi, z którymi współpraca pozwala tak wiele się nauczyć”
.
Newey, który również wyrażał swoje uznanie dla Alonso, wspominał moment, gdy obaj byli blisko współpracy, gdy Alonso miał szansę dołączyć do zespołu Red Bull w 2009 roku. „Ścigaliśmy się przeciwko sobie przez wiele lat. Był dla mnie trochę jak arcywróg. W 2008 roku byliśmy bardzo blisko podpisania kontraktu na sezon 2009, ale niestety to się nie udało, co było wielką stratą. Fernando to legenda tego sportu, więc nie mogę się doczekać współpracy z nim”
– powiedział Newey.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.