Franco Colapinto drugi raz w swojej krótkiej karierze w F1 ukończył wyścig o Grand Prix Stanów Zjednoczonych w punktowanej dziesiątce. Kierowca Williamsa mimo startu z szesnastego miejsca linię mety minął na dziesiątym miejscu.
Argentyńczyk po starcie z szesnastego pola zdołał przebić się o sześć pozycji, co było bardzo dobrym wynikiem po trudnej sprinterskiej sobocie. Kluczem do zdobycia jednego punktu okazała się prędkość Williamsa w tempie wyścigowym na torze w Austin: „Po trudnej sobocie udało nam się odbić w wyścigu”
– powiedział po wyścigu. „Pokazaliśmy wielką siłę jako zespół, aby to odwrócić. RB, Haas i Alpine byli mocni w ten weekend, więc trudno było zdobyć punkty. Wiedziałem, że mamy dobre tempo wyścigowe i kiedy znalazłem swój rytm w czystym powietrzu, naprawdę naciskaliśmy”
.
Dla Colapinto był to również pierwszy w karierze weekend sprinterski, co przyniosło kolejną ważną lekcję dla jego doświadczenia: „Dużo się nauczyłem podczas mojego pierwszego weekendu sprinterskiego, co może mi tylko pomóc w przyszłości. Nadal muszę się uczyć, aby pomóc zespołowi notować progres we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że będziemy mogli wykorzystać to w kolejnych dwóch wyścigach potrójnych weekendów wyścigowych”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Williams Racing
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.