W miniony weekend markowy puchar Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland zachwycił kibiców na torze Nürburgring dwoma emocjonującymi wyścigami. Sobotni wygrał Harry King w Porsche 911 GT3 Cup zespołu Allied-Racing. W niedzielę historyczny sukces świętowała bawarska ekipa Proton Huber Competition, która odniosła podwójne zwycięstwo w 400. wyścigu Carrera Cup Deutschland. Po raz pierwszy w niemieckim pucharze Porsche, który odbywa się od 1990 roku, na najwyższym stopniu podium stanął Alexander Tauscher. Po weekendzie na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej utrzymał się aktualny mistrz Larry ten Voorde, który w obu starciach dojechał do mety na drugiej pozycji.
Sobota, wyścig nr 9
Harry King, 23-letni Anglik z zespołu Allied-Racing, podążał za przysłowiem „gdzie dwóch się kłóci, tam trzeci korzysta”
. Przez większość liczącego 19 okrążeń wyścigu o prowadzenie walczyli Larry ten Voorde z zespołu Proton Huber Competition i Robert de Haan z ekipy Team75 Bernhard (obaj z Niderlandów). Zawodnicy kilkakrotnie zamieniali się pozycjami – nie zawsze bez kontaktu. Na 15. okrążeniu King wykorzystał jeden z takich momentów i wysunął się na czoło stawki. Utrzymał tę pozycję aż do mety, zapewniając sobie trzecie zwycięstwo w sezonie. „Na kilka okrążeń utknąłem na czwartym miejscu, za Alexandrem Tauscherem. Dopiero gdy musiał wycofać się z rywalizacji, zbliżyłem się do Larry’ego i Roberta. Kiedy tylko dostrzegłem okazję, natychmiast z niej skorzystałem”
– podsumował King. „Zapewniliśmy fanom świetne widowisko, to mnie cieszy. Oczywiście szkoda, że nie udało mi się przekuć pole position w zwycięstwo”
– skomentował Larry ten Voorde.
Pech dopadł Alexandra Tauschera, który przez ponad połowę wyścigu utrzymywał się na trzecim miejscu. W trakcie wyścigowej akcji 22-letni Bawarczyk najechał na pachołek i uszkodził splitter w swoim Porsche 911 GT3 Cup Proton Huber Competition. W rezultacie stracił docisk przedniej osi. „Nie zdawałem sobie sprawy ze skali uszkodzeń. Przednie koła zablokowały się, gdy hamowałem przed kolejnym zakrętem, i wypadłem na żwir”
– relacjonował Tauscher.
W rezultacie trzecia lokata przypadła Robertowi de Haanowi. „Byłem na prowadzeniu, potem na drugim miejscu, spadłem na czwarte i ostatecznie zająłem trzecią pozycję. W skrócie, dzisiejszy wyścig był niczym rollercoaster”
– powiedział zawodnik z Team75 Bernhard, który przy okazji zapewnił sobie wygraną w klasyfikacji debiutantów.
Końcowa faza wyścigu nie była fortunna również dla Flynta Schuringa. Niderlandczyk, który gościnnie startował w barwach zespołu Proton Huber Competition, a tydzień wcześniej świętował swoje 18. urodziny, na krótko znalazł się na trzecim miejscu. „Na ostatnim okrążeniu zahaczyłem o żwir i straciłem pozycję na ostatnich metrach. Frustrujący scenariusz”
– powiedział. Mimo to wywalczył drugie miejsce w klasyfikacji nowicjuszy, przed Niemcem Colinem Bönighausenem (CarTech Motorsport).
Szóste w tym sezonie zwycięstwo w klasyfikacji ProAm sprawiło, że Sören Spreng (GP Elite) powiększył swoją przewagę w tabeli. Biznesmen z Niemiec rozpoczął wyścig z 14. pozycji – jak dotąd był to jego najlepszy wynik w kwalifikacjach. „Niestety, straciłem tę pozycję już na pierwszym okrążeniu, gdy zostałem «ściśnięty» przez dwa inne samochody”
– powiedział 38-latek. „Ale mimo «przekoszonego» układu kierowniczego udało mi się utrzymać pierwsze miejsce w klasyfikacji ProAm – to najważniejsze!”
. Razem ze Sprengiem na podium ProAm stanęli dwaj kierowcy CarTech Motorsport: Michael Essmann i Kai Pfister.
„Naprawdę ekscytujący wyścig – to był pokaz rywalizacji Carrera Cup w najlepszym wydaniu. To, jak organizatorzy wyścigu zachowali swoją perspektywę w tym burzliwym wyścigu, było imponujące. Gratulacje dla Harry'ego Kinga”
– skomentował Karsten Sohns, dyrektor finansowy (CFO) Porsche Deutschland, który śledził wyścig razem z organizatorami i wręczył trofea zwycięzcom.
Niedziela, wyścig nr 10
„Moje pierwsze zwycięstwo, a także 400. wyścig Carrera Cup – po prostu brak mi słów”
– powiedział po niedzielnym zwycięstwie Alexander Tauscher, z trudem powstrzymując emocje. 22-latek z Bawarii wystartował z pole position i wygrał sprint do pierwszego zakrętu przed swoim kolegą z zespołu Larrym ten Voordem. Później skutecznie oddalał się od rywali, pozornie bez wysiłku, zwiększając przewagę do nieco poniżej 3 sekund. Niestety na 16. z 21 okrążeń popełnił błąd podczas hamowania. „Natychmiast przypomniałem sobie sobotni wyścig, kiedy z powodu podobnego błędu straciłem miejsce na podium”
– wspominał Tauscher. Jednak tym razem poślizg nie skończył się na żwirze i kosztował go tylko około sekundy.
Larry ten Voorde miał sporo pracy. Aktualny mistrz Carrera Cup przez cały wyścig musiał odpierać ataki swojego rodaka Roberta de Haana. Kilka prób wyprzedzenia lidera stawki zakończyło się niepowodzeniem – ten Voorde zdołał wycofać się w idealnym momencie i uniknąć kontaktu. „Musiałem mieć oczy z tyłu głowy. Bez tego żaden z nas nie dotarłby do mety”
– zażartował 27-latek. Finalnie zajął drugie miejsce. „Alexander naprawdę zasłużył na to zwycięstwo: był najszybszy w kwalifikacjach i kontrolował wyścig”
– dodał, chwaląc swojego młodszego kolegę z ekipy, którego wspiera również jako trener.
Harry King, zwycięzca sobotniego wyścigu, minął linię mety za Robertem de Haanem. Brytyjski kierowca Allied-Racing wyprzedził Jannego Stiaka z północnych Niemiec, który jeździ dla Team75 Bernhard, oraz Francuza Marvina Kleina z ekipy Target Competition. Taki wynik sprawia, że strata Kinga do lidera mistrzostw Larry'ego ten Voordego wzrosła do 24 punktów. Na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej awansował Robert de Haan, który okazał się najlepszym debiutantem; drugi w tej stawce był Holender Flynt Schuring (Proton Huber Competition), a trzeci – Niemiec Colin Bönighausen (CarTech Motorsport).
W klasyfikacji kierowców ProAm triumfował Michael Essmann przed kolegą z zespołu CarTech Motorsport Kaiem Pfisterem i gościnnym kierowcą Angelo Fontaną (EST1 Racing) z Wenezueli. Lider tabeli Sören Spreng (GP Elite) tym razem nie ukończył wyścigu. „Druga połowa sezonu zapowiada się naprawdę ekscytująco”
– podsumował zachwycony Essmann, który zmniejszył stratę do Sprenga do 10 punktów.
„Dwa bardzo zróżnicowane wyścigi Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland zapewniły widzom na torze Nürburgring mnóstwo emocji – i pomogły przetrwać trudne warunki pogodowe. Gratulacje dla Alexandra Tauschera za jego pierwsze zwycięstwo w naszym pucharze markowym. Pojedynek o tytuł między Larrym i Harrym nabiera jeszcze większego tempa. Wszystko wskazuje na to, że kolejne dwa wyścigi na torze Sachsenring będą mocno trzymać w napięciu”
– skomentował Thorsten Rückert, menedżer projektu Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland.
Niemiecki tor Sachsenring będzie gospodarzem 11. i 12. wyścigu pucharu markowego Porsche z udziałem 911 GT3 Cup w weekend od 6 do 8 września 2024 roku.
Zwycięzcy Azubi Challenge odwiedzają Nürburgring
Podczas wyścigowego weekendu Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland na torze Nürburgring nagrodzono uczestników konkursu Azubi Challenge 2024, który promuje zaangażowanie stażystów zatrudnionych w niemieckich Porsche Centrach. Wzięli w nim udział zespoły z 57 niemieckich salonów Porsche – a każdy realizował zadania, które sam sobie wyznaczył, od renowacji klasycznego Porsche po koncepcję rekrutacji nowych praktykantów. Zwycięskie ekipy z sześciu regionów sprzedaży Porsche Deutschland odwiedziły w miniony weekend tor Nürburgring i zaprezentowały swoje projekty w padoku – wszystko w emocjonującej wyścigowej atmosferze. Utalentowani młodzi ludzie mieli również okazję zajrzeć za kulisy zespołu Manthey Racing, wielokrotnego zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu na Nürburgringu i partnera technicznego Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland. Co więcej, mogli poznać tor jako pasażerowie Porsche i świętować triumfy zawodników za kierownicą pucharowych 911 GT3 Cup.
Wynik wyścigu nr 9, Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland, Nürburgring (Niemcy)
1. Harry King (Wielka Brytania/Allied-Racing), 19 okrążeń
2. Larry ten Voorde (Niderlandy/Proton Huber Competition), +1,732 s
3. Robert de Haan (Niderlandy/Team75 Bernhard), +3,311 s
4. Theo Oeverhaus (Niemcy/Bonk Motorsport), +4,067 s
5. Flynt Schuring (Niderlandy/Proton Huber Competition), +4,369 s
6. Ariel Levi (Izrael/Uniserver by Team GP Elite), +5,358 s
18. Karol Kręt (Polska/Bonk Motorsport), +27,724 s
Wynik wyścigu nr 10, Porsche Sixt Carrera Cup Deutschland, Nürburgring (Niemcy)
1. Alexander Tauscher (Niemcy/Proton Huber Competition), 21 okrążeń
2. Larry ten Voorde (Niderlandy/Proton Huber Competition), +1,351 s
3. Robert de Haan (Niderlandy/Team75 Bernhard), +3,713 s
4. Harry King (Wielka Brytania/Allied-Racing), +7,059 s
5. Janne Stiak (Niemcy/Team75 Bernhard), +7,912 s
6. Marvin Klein (Francja/Target Competition), +8,782 s
19. Karol Kręt (Polska/Bonk Motorsport), +32,321 s
Klasyfikacja kierowców (po 10 z 16 wyścigów)
1. Larry ten Voorde (Niderlandy/Proton Huber Competition): 193 punkty
2. Harry King (Wielka Brytania/Allied-Racing): 169 punktów
3. Robert de Haan (Niderlandy/Team75 Bernhard): 127 punktów
22. Karol Kręt (Polska/Bonk Motorsport): 2 punkty
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.