Iwasa zdobywa pole position w deszczowych kwalifikacjach F2 w Australii

Ayumu Iwasa wywalczył swoje trzecie pole position w Formule 2 podczas deszczowej piątkowej sesji kwalifikacyjnej na torze Albert Park w Australii.

Kierowca zespołu DAMS był najszybszy już na półmetku 30-minutowej czasówki i choć przez chwilę liderem był rywal z ekipy ART, Théo Pourchaire, Iwasa odzyskał pierwszą lokatę, zanim Victor Martins rozbił się i doprowadził do przedwczesnego zakończenia sesji z powodu czerwonej flagi.

Po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej jako pierwszy na tor wyjechał ulubieniec australijskiej publiczności, Jack Doohan, który był najszybszy we wcześniejszym treningu. Już na swoim okrążeniu wyjazdowym narzekał na ilość wody na torze, a zanim przejechał mierzone kółko, sesja została przerwana z powodu incydentów innych kierowców.

Najpierw Ollie Bearman uderzył w ścianę na przeciwległej prostej i rozbił swoje przednie skrzydło na dojeździe do zakrętu nr 9, ale po czerwonej fladze był w stanie powrócić do sesji. Z kolei również w zakręcie nr 9 obrócił się Arthur Leclerc, podczas gdy Jak Crawford stracił przednie skrzydło.

Sesja została przerwana na 15 minut, a w tym czasie opady deszczu znacząco straciły na sile. Choć widoczność była kiepska, dyrektor wyścigu zdecydował się wznowić walkę o pole position.

Najpierw poprzeczkę zawiesił Doohan, wykręcając czas 1:52,238, zanim Frederik Vesti pokonał Australijczyka o 2 sekundy. Doohan wrócił na chwilę na prowadzenie, lecz został on ponownie stosunkowo szybko zepchnięty przez Isacka Hadjara oraz Martinsa. Mimo dalszej poprawy Doohana jeszcze szybszym wynikiem popisał się Iwasa, ustanawiając 1:46,376. Jako pierwszy barierę 1:46 pobił Martins, schodząc na 1:45,736, a chwilę później jego wynik pobił zespołowy kolega, Pourchaire, który wyprzedził Francuza o zaledwie jedną tysięczną sekundy.

Ostatnie słowo należało jednak do Iwasy, który z czasu Pourchaire’a urwał 0,6 sekundy, a po tym, gdy Martins rozbił swój bolid w sekwencji zakrętów 5 i 6 na trzy minuty przed końcem, Japończyk mógł być pewny swojego pole position do niedzielnego wyścigu głównego.

Drugi czas ostatecznie przypadł Pourchaire’owi, a Martins zachował trzecią lokatę. Na czwartym polu w niedzielę ustawi się Isack Hadjar, podczas gdy piąty w kwalifikacjach był inny z debiutantów, Zane Maloney. Szósta lokata przypadła z kolei Bearmanowi.

Do sobotniego wyścigu sprinterskiego, który ruszy o godzinie 5:25, z pole position wystartuje Dennis Hauger, a tuż obok niego znajdą się Kush Maini oraz Leclerc.