Vandoorne wygrywa w drugim wyścigu Formuły E w Rzymie

Stoffel Vandoorne dołączył do grona zwycięzców sezonu 2020/2021 Formuły E dzięki triumfowi w drugim wyścigu mistrzostw świata w Rzymie. Kierowca Mercedesa pokonał w pełnym akcji ulicznych zmaganiach Alexandra Sima z Mahindry i Pascala Wehrleina z Porsche.

Drugi wyścig w Rzymie charakteryzował się tym, że tym razem kierowcy mieli do dyspozycji nie dwa, a trzy tryby ataku obowiązkowo do wykorzystania. Podobnie jak wczoraj, start odbył się za samochodem bezpieczeństwa z powodu wilgotnego toru. Zdobywca pole position Nick Cassidy zaliczył dobry początek, lecz jeszcze na pierwszym okrążeniu obrócił się na hamowaniu do siódmego zakrętu i spadł na 11. pozycję.

From the lead, @NickCassidy_ spins out and rejoins in the midfield...

Live updates here >> https://t.co/sHOKGxvLZW#RomeEPrix pic.twitter.com/RfhuCtuu5X

— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) April 11, 2021

Z powodu tego nowym liderem został Norman Nato, lecz niedługo później Francuza wyprzedził najpierw Wehrlein, który wykorzystał pierwszy z trzech dostępnych trybów ataków, a następnie Vandoorne, który pojechał szybciej podczas swojej aktywacji wspomnianego trybu i wyszedł na prowadzenie.

Niedługo później pojawiła się żółta flaga na całej długości toru. Spowodował ją kierowca Audi, Lucas di Grassi, który zaciekle bronił się przed atakami Sébastiena Buemiego przed siódmym zakrętem. Buemi chciał wyprzedzić rywala po wewnętrznej, lecz di Grassi bardzo agresywnie zareagował na ten manewr i zablokował go, wskutek czego między nimi doszło do kolizji, a di Grassi mocno uderzył w barierę i zakończył swój udział w wyścigu.

Big moment for @LucasdiGrassi, the season 3 champion is out of the race...brings out the Full Course Yellow #RomeEPrix

Live updates here >> https://t.co/sHOKGxvLZW pic.twitter.com/Z6TawQLxBB

— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) April 11, 2021

Podczas wznowienia Wehrlein wyraźnie zaspał i został natychmiast wyprzedzony przez Sima, który awansował na drugie miejsce. Z Niemcem wkrótce uporał się również Nato. Z kolei prowadzący Vandoorne stopniowo budował swoją przewagę, która w pewnym momencie wynosiła ponad 4 sekundy. Pechowo dla Belga, została ona zniweczona wyjazdem samochodu bezpieczeństwa na 8 minut przed końcem. Spowodował ją drugi z kierowców Audi, René Rast, który najpierw uszkodził zawieszenie w ostatnim zakręcie, a następnie w pierwszym zakręcie obrócił się i uderzył w barierę.

A bad day at the office for @audisport as @ReneRastRacing crashes out of the race, meaning a double-DNF for the squad.

Live updates here >> https://t.co/sHOKGxvLZW #RomeEPrix pic.twitter.com/Jt8jfl7n7u

— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) April 11, 2021

Wyścig został wznowiony już po upływie regulaminowego czasu i do pokonania zostało ostatnie okrążenie. Vandoorne był w stanie obronić się przed zagrożeniem napływającym ze strony Simsa, odnosząc pierwsze w tym sezonie Formuły E zwycięstwo. Sims jednocześnie zdobył pierwsze podium dla swojego nowego zespołu – Mahindry. Jako trzeci linię mety przekroczył Norman Nato, jednak w końcówce jechał na bardzo małej ilości dostępnej energii, co było przedmiotem badania sędziów. Ostatecznie Francuz został wykluczony za przekroczenie alokacji energii, promując na najniższy stopnień podium Wehrleina.  

Vandoorne wykorzystał jednocześnie pech swoich rywali w mistrzostwach, którzy na ostatnim okrążeniu wylądowali w barierach. Drugi kierowca Mercedesa Nyck de Vries, który wyprowadził agresywny atak na dotychczasowego lidera mistrzostw Sama Birda z Jaguara oraz Olivera Rowlanda z Nissana, z czego jedynie ten ostatni był w stanie dojechać do mety.

Zespołowy kolega Nato, Edoardo Mortara, również miał bardzo niską ilość energii przed finiszem, lecz udało mu się zmieścić w limitach i pokonał po kontakcie Maximiliana Günthera z BMW. Szóste miejsce zajął Mitch Evans, który zatrzymał za sobą António Félixa da Costę. Alex Lynn dojechał za tą dwójką, lecz otrzymał karę za niewykorzystanie wszystkich trzech trybów ataku. Buemi wywalczył ósmą lokatę, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Tom Blomqvist i Nico Müller.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły E będzie E-Prix Walencji, które odbędzie się 24 kwietnia.