Wehrlein pierwszym dwukrotnym zwycięzcą w sezonie Formuły E

Pascal Wehrlein odniósł swoje drugie zwycięstwo w sezonie 2023/2024 Mistrzostw Świata Formuły E. Niemiec wykorzystał błąd Olivera Rowlanda, który zużył całą dostępną energię przed końcem niedzielnego wyścigu na torze Misano.

Z pole position wystartował Jake Hughes, mając obok siebie Jeana-Érica Vergne’a. Kierowca McLarena utrzymał prowadzenie, natomiast Francuz zachowawczo wszedł w pierwszy zakręt i wyprzedził do Pascal Wehrlein. Kierowca DS Penske powrócił jednak na drugą lokatę jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia. Na czwarte miejsce wyszedł startujący z ósmego pola Nick Cassidy, natomiast pierwsza trójka sobotniego wyścigu pozostawała w połowie stawki.

Hughes utrzymywał prowadzenie przez pierwsze dwa okrążenia i wyrobił sobie na tyle przewagi, by skorzystać z trybu ataku bez utraty pozycji. Drugie miejsce stracił natomiast Vergne, lecz wykorzystał dodatkową moc, aby szybko powrócić przed Cassidy’ego.

Vergne następnie zaatakował Hughesa i objął prowadzenie, ciągnąc za sobą Cassidy’ego i Wehrleina. Ze zjechaniem do strefy aktywacji zwlekał Nico Müller, który znalazł się dzięki temu przez chwilę na drugiej pozycji, a gdy Cassidy wykonał już swoją drugą aktywację na szóstym okrążeniu, objął prowadzenie.

Szwajcar był liderem, gdy na koniec siódmego okrążenia na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Spowodował go Robin Frijns, który wypadł z toru w siódmym zakręcie.

Za Müllerem w momencie restartu znajdował się Pascal Wehrlein, za którym jechali Cassidy, Hughes i sobotni zwycięzca Rowland. Niemal cała czołówka aktywowała tryb ataku zaraz po restarcie, na czym skorzystał Cassidy, powracając na pozycję lidera. Hughes przesunął się na drugą lokatę, przed Wehrleina i Müllera.

Niemal wszyscy, którzy mieli do wykorzystania tryb ataku, zrobili to w przeciągu kolejnych dwóch okrążeń. Wehrlein wykorzystał dodatkową moc, aby wyprzedzić Cassidy’ego i objąć prowadzenie, lecz tylko na chwilę – wkrótce ataki na prowadzenie przypuścili Müller oraz Rowland.

W powstałym zamieszaniu ucierpieli António Felix da Costa i Norman Nato, którzy uszkodzili przednie skrzydła i musieli zjechać do boksów.

Na półmetku rywalizacji liderem był Rowland, którego śladami na drugie miejsce wyszedł Dennis, a pierwszą trójkę uzupełniał Wehrlein. Kierowcy korzystający z układów napędowych Porsche następnie zamienili się pozycjami, utrzymując jednocześnie za sobą Müllera i Hughesa.

Obaj kierowcy McLarena próbowali przebić się do przodu, lecz zamiast tego stracili kontakt z czołową grupą. Jake Hughes spadł na siódme miejsce po nieudanym ataku na Dennisa w pierwszym zakręcie, a Sam Bird wyjechał na pobocze w 10. zakręcie i został wyprzedzony przez większość stawki.

Na 17. okrążeniu Mitch Evans zatrzymał się na wyjściu z szykany 8-9. Przewidując drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa, Wehrlein zaatakował Rowlanda i wyszedł na prowadzenie. Evans ruszył jednak i wyścig mógł być kontynuowany.

Mając najmniej energii spośród pierwszej trójki, Rowland schował się w cieniu aerodynamicznym za Wehrleinem, by w końcu zaatakować na 21. okrążeniu, gdy cała stawka zaczęła na nowo zjeżdżać się ze sobą.

Gdy Rowland powrócił na prowadzenie, znów narzucił tempo pozwalające czołowej dwójce oddalić się od trzeciego Dennisa. Kierowca Nissana zaczął jechać nawet za szybko dla Werhleina i rozpoczął ostatnie okrążenie z przewagą ponad sekundy nad resztą stawki.

Jak miało się okazać, Brytyjczyk mocno przeszarżował i już w połowie ostatniego okrążenia wykorzystał całą dostępną energię. Prowadzenie powróciło w ręce Wehrleina, który wygrał z przewagą prawie dwóch sekund nad Dennisem. Podium uzupełnił Cassidy, który o 0,050 sekundy pokonał Müllera.

Startujący z pole position Hughes uzupełnił pierwszą piątkę, finiszując przed Sachą Fenestrazem, Sergio Sette Camarą, Jeanem-Erikiem Vergnem, Maximilianem Güntherem i Jehanem Daruvalą.

Dzięki swojej drugiej wygranej w sezonie 2023/2024, Wehrlein znów jest liderem klasyfikacji generalnej, choć drugi Dennis ma taką samą ilość punktów. Kolejna runda Mistrzostw Świata Formuły E odbędzie się 27 kwietnia na ulicach Monte Carlo.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!