Dublet Jaguara w E-Prix Monako

Mitch Evans odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023/2024 Mistrzostw Świata Formuły E. Nowozelandczyk wygrał na ulicach Monte Carlo, pokonując swojego zespołowego kolegę Nicka Cassidy’ego i Stoffela Vandoorne’a.

Z pole position wystartował Pascal Wehrlein, który utrzymał pierwszą lokatę przed Vandoornem. Za pierwszą dwójką pozycjami zamienili się kierowcy Jaguara – Mitch Evans wyprzedził Nicka Cassidy’ego. Fenomenalny start zaliczył Maximilian Günther, który wyprzedził trzech rywali po zewnętrznej stronie toru, wchodząc w pierwszy zakręt na piątej pozycji.

Wehrlein pozostał na prowadzeniu przez dwa okrążenia, po czym wykorzystał pierwszą okazję do aktywacji trybu ataku na trzecim kółku. Zdobywca pole position spadł na czwarte miejsce, a przed końcem okrążenia oddał kolejną lokatę, wyprzedzony przez Jeana-Érica Vergne’a, który wcześniej odzyskał pozycję utraconą na starcie na rzecz Günthera.

Stawka zaczęła się mocno tasować, na czym ucierpieli Sébastien Buemi i António Felix da Costa, który utknęli w nawrocie Grand Hotel. Największe kłopoty miał jednak Edoardo Mortara, który podczas walki z Danem Ticktumem miał awarię hamulców i rozbił się na wejściu w szykanę Swimming Pool. Kierowca Mahindry wysiadł z samochodu o własnych siłach, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Po wznowieniu wyścigu tryb ataku aktywował Vandoorne, spadając z pierwszego miejsca na trzecie, za obu kierowców Jaguara. Brytyjski zespół spostrzegł szansę, aby utrzymać się na czele stawki poprzez strategię – najpierw Cassidy zwolnił i zaczął wstrzymywać stawkę za sobą, aby Evans mógł wykorzystać obie aktywacje trybu ataku bez utraty pozycji, a następnie obaj Nowozelandczycy zamienili się rolami.

Po wszystkim, Evans powrócił na czoło stawki i prowadził już do samego końca. Widząc, co dzieje się przed nimi, zespół DS Penske postanowił skopiować strategię Jaguara i zapewnić sobie w ten sposób trzecie i czwarte miejsce. W takiej kolejności dojechali już do mety, a Evans odniósł pierwsze zwycięstwo Jaguara na ulicach Monte Carlo.

Na kolejnych dwóch pozycjach w pewnym momencie spotkali się kierowcy Porsche, lecz ostatecznie rozdzielił ich Oliver Rowland. Kierowca Nissana próbował jeszcze atakować Pascala Wehrleina, lecz musiał uznać jego wyższość. Za da Costą, na ósmej pozycji podążał drugi z kierowców Nissana Sacha Fenestraz, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Maximilian Günther i Norman Nato.

Aktualny mistrz świata Jake Dennis dojechał do mety jako ostatni, na 20. pozycji. Po starcie z 18. pola Brytyjczyk przebił się w okolice pierwszej dziesiątki, gdy plany dalszego awansu pokrzyżował mu Robin Frijns. Po kolizji tej dwójki Dennis musiał zjechać do boksów na wymianę przedniego skrzydła.

Dzięki wygranej, Evans awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców. Liderem pozostaje Wehrlein, który ma siedmiopunktową przewagę nad Cassidym. Trzeci Dennis traci do lidera już 13 punktów.

Kolejne dwa wyścigi Formuły E odbędą się w dniach 11-12 maja w Berlinie.