Canapino rozstaje się z Juncos Hollinger Racing

Na pięć wyścigów przed końcem Juncos Hollinger Racing i Augustin Canapino podjęli wspólną decyzję o zakończeniu współpracy. Zastępca Argentyńczyka zostanie ogłoszony wkrótce.

Decyzja o rozstaniu jest pokłosiem słabych występów Canapino w tym sezonie. W klasyfikacji zgłoszeń bolid #78, w którym jedenaście z dwunastu rund przejechał Argentyńczyk, zajmuje obecnie dwudzieste piąte miejsce i wyprzedza jedynie #51 i #18 Dale Coyne Racing. W oczy Ricardo Juncosa poważnie zajrzała wizja braku kontraktu z «Leaders Circle» w wysokości miliona dolarów, do którego prawo mają dwadzieścia dwa najlepsze zgłoszenia (po wyłączeniu dwóch nadmiarowych zgłoszeń CGR, bolid #78 zajmuje w tej klasyfikacji dwudzieste trzecie miejsce).

Canapino zadebiutował w IndyCar w zeszłym sezonie, zajmując drugie miejsce w klasyfikacji debiutantów. Wcześniej przez całą karierę ścigał się w Argentynie w samochodach turystycznych. W Stanach Zjednoczonych zasłynął z szybkiego przystosowania się do bolidów jednomiejscowych, ale również fanatycznych kibiców, którzy niejednokrotnie kierowali w stronę rywali Canapino z toru groźby śmierci. W drugim sezonie Argentyńczyk nie przypomina siebie z debiutu. Najlepszy jego wynik to dwunaste miejsce z szalonego wyścigu w Detroit. W ostatnich czterech wyścigach zajmował 22, 27, 25 i 26 miejsce.

„Po przełomowym debiucie i drugim sezonie w IndyCar, Juncos Hollinger Racing i Agustin Canapino wspólnie podjęli decyzję o rozstaniu” – pisze zespół w oświadczeniu. „Wyrażamy uznanie dla Agustina za to, że podjął się z nami przejścia do wyścigów na otwartych kołach, nie tylko ucząc się zupełnie nowego stylu ścigania w jego imponującej i bogatej karierze, ale również przeprowadzając się do Stanów Zjednoczonych i ucząc się języka, aby dołączyć do naszej serii”.

„Zarówno Augustin, jak i zespół pracowali niestrudzenie, aby uczyć się, rozwijać i odnosić sukcesy przez cały jego czas spędzony w JHR i jesteśmy niezwykle dumni z tego, co razem osiągnęliśmy”.

„Dziękujemy Augustinowi za jego czas spędzony w Juncos Hollinger Racing i będziemy mu kibicować w dalszej jego przygodzie. Gracias, Augustin!”

Pozbawiony większych sponsorów JHR musi zrobić wszystko, by bolid #78 awansował do czołowej dwudziestki dwójki klasyfikacji. Cztery z pięciu ostatnich wyścigów odbędą się na owalach, więc naturalnym kandydatem powinien być ktoś z dużym doświadczeniem na tym typie torów. Na ławce rezerwowych czeka cały czas Conor Daly, który przejechał w tym sezonie jeden wyścig z Dale Coyne Racing i odbył już pierwszy test z JHR, jednak na oficjalne potwierdzenie trzeba jeszcze poczekać.

Źródło: juncoshollinger.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze