Marc Márquez zdecydował się odpuścić niedzielne Grand Prix Niemiec na torze Sachsenring po serii groźnych upadków.
Dla Hiszpana od samego początku trwania niemieckiego weekendu nic się nie układało. Cztery wywrotki, które spowodowały dość znaczne uszkodzenia jego obu motocykli ekipy Repsol Honda nie napawały optymizmem. Kulminacyjnym punktem całego występu była piąta wywrotka, która miała miejsce podczas niedzielnej rozgrzewki.
Zawodnik fabrycznego zespołu przewrócił się w siódmym zakręcie i doznał małego złamania pierwszego palca lewej ręki. Co ciekawe, lekarze MotoGP – po serii wcześniejszych upadków Márqueza – zdecydowali, że zawodnik jest zdolny do jazdy i może wystartować w wyścigu głównym.
Dla Hondy będzie to kolejny wyścig, gdzie obaj zawodnicy tego zespołu nie staną na polach startowych MotoGP, bowiem kontuzjowany jest także Joan Mir, który doznał obrażeń podczas Grand Prix Włoch na torze Mugello.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Repsol Honda
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.