Wygrana Martína w sprincie MotoGP

Jorge Martín prowadził od startu do mety w sobotnim sprincie Motocyklowych Mistrzostw Świata MotoGP na torze Misano. Reprezentant zespołu Pramac pokonał Marco Bezzecchiego i Francesco Bagnaię.

Hiszpan utrzymał prowadzenie na starcie, z kolei na drugie miejsce wyszedł Bagnaia, wyprzedzając Bezzecchiego. Ruszający z piątego pola Dani Pedrosa awansował o jedną lokatę kosztem Mavericka Viñalesa, a Luca Marini i Marc Márquez wyprzedzili Brada Bindera.

Binder pozbierał się jednak po kiepskim starcie i na drugim okrążeniu rozpoczął szarżę, wyprzedzając Márqueza, Aleixa Espargaró oraz Mariniego. Kilka okrążeń później zawodnik KTM-a wyprzedził także Viñalesa, awansując na piątą lokatę.

Bagnaia tymczasem popełnił błąd w 10. zakręcie i dał się wyprzedzić Bezzecchiemu, który już na kolejnym kółku wykręcił najlepszy czas okrążenia wyścigu i zbliżył się do Martína. Lider wyścigu kontrolował jednak sytuację i przekroczył linię mety z przewagą 1,445 sekundy nad Bezzecchim.

Za plecami tej dwójki rozpoczął się pasjonujący pojedynek o trzecie miejsce. Kontuzjowany po ostatnim wyścigu w Barcelonie Bagnaia jechał wyraźnie wolniej od startującego z dziką kartą Pedrosy. Wracający z emerytury Hiszpan miał ambicje na pierwsze podium od 2017 roku, lecz lider klasyfikacji generalnej nie popełnił żadnego błędu, który stworzyłby okazję do ataku.

Do tej dwójki w końcowej fazie wyścigu dojechał Brad Binder, lecz również nie znalazł okazji do ataku. Cała trójka przekroczyła linię mety w odstępie 0,349 sekundy. Szósty finiszował Viñales, za którym uplasowali się Marini i Aleix Espargaró. Punktowaną dziewiątkę zamknął Alex Márquez, który w połowie dystansu wyprzedził swojego starszego brata Marca.