- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Dyrektor Dakaru David Castera ostrzegał, że etapy 7 i 8 będą monstrualne. W niedzielę zawodnicy ścigali się na dystansie ponad 400 km, a w poniedziałek pokonają podobny dystans. Jednak „Dakar zaczyna się wtedy, gdy się budzisz, a kończy, gdy idziesz spać”, jak to ujął na mecie odcinka specjalnego motocyklista Lorenzo Santolino. Taką gorzką lekcję dostał zwycięzca 6. etapu Daniel Sanders, gdy rano, po zaledwie 7 kilometrach dojazdówki, miał wypadek i tak zakończył udział w rajdzie. Motocyklista GasGas miał otwierać 402-kilometrowy oes, wiodący na zachód ze stolicy do Al-Dawadimi, geograficznego centrum królestwa, położonego 300 km od biwaku w Rijadzie.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Trzecia edycja Dakaru w Arabii Saudyjskiej dotarła do stolicy kraju, Rijadu, po sześciu etapach i siedmiu dniach ścigania. Motocykliści i quadowcy, którzy doczekali dnia odpoczynku, mają za sobą 1627 km odcinków specjalnych i 2170 km dojazdówek, łącznie blisko 4000 km. Pojazdy FIA pokonały 1933 km oesów – nieco więcej niż motocykle, które z powodów bezpieczeństwa ukończyły zaledwie ¼ wczorajszego odcinka – a łącznie 4233 km od startu w Dżuddzie. Dakarowa stawka dotarła do półmetka rajdu.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Na ostatnim etapie przed dniem odpoczynku kategorie FIA i FIM zamieniły się odcinkami specjalnymi, pokonywanymi dzień wcześniej w rejonie Rijadu. Załogi samochodów miały łatwiejsze zadanie, bo napotkały ślady zostawione przez motocykle i quady. Natomiast dla czołowych motocyklistów, przyzwyczajonych do otwierania trasy, jazda po śladach aut była koszmarem. Trasa dla pojazdów FIM była miejscami dosłownie rozjechana dzień wcześniej przez samochody i ciężarówki, Na domiar złego nocny deszcz zalał koleiny, a trasa była miejscami nieprzejezdna. Zmusiło to organizatorów do zatrzymania etapu dla kategorii FIM na 101. kilometrze. W ten sposób motocykliści i quadowcy mogli cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem już wczesnym popołudniem. Skrócenie odcinka specjalnego było błogosławieństwem dla niektórych zawodników, jak Joan Barreda, który wyruszył na trasę obolały po upadku w czwartek. W kategorii samochodów, na 348-kilometrowym odcinku na wschód od stolicy Arabii Saudyjskiej, rozegranym w całości, zabłysnęli Orlando Terranova i Mattias Ekström.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Czwartek był w Dakarze dniem bezprecedensowym. Podczas, gdy w Ameryce Południowej często zdarzały się odmienne trasy etapów dla motocykli i samochodów, tym razem cały etap był inny dla kategorii FIA i FIM, które podążały dwoma oddzielnymi trasami, na pętlach ze startem i metą w stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadzie. Samochody wyjechały z biwaku bardzo wcześnie, jak to zwykle robią motocykliści, ale nagrodą było to, że mogli się cieszyć wczesnopopołudniowym słońcem na biwaku. Przedtem jednak 421-kilometrowy odcinek specjalny na północ od Rijadu poprowadził karawanę do prowincji Ach-Charquiya we wschodniej części królestwa, u brzegów Zatoki Perskiej. 346-kilometrowy odcinek na wschód od Rijadu, którym pojechali motocykliści, był krótszy, ale za to miał w zanadrzu kilka niespodzianek. W piątek, dzień przed dniem odpoczynku, obie kategorie zamienią się czwartkowymi pętlami. To będzie kluczowy dzień, po którym liderzy będą się cieszyć ze strategicznych pozycji przed drogą powrotną do Dżuddy.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

W środę uczestnicy ścigali się z czasem na najdłuższym, liczącym 465 km odcinku specjalnym 44. edycji Dakaru, prowadzącym z Al-Kajsumy do stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadu. Zgodnie z zapowiedziami dyrektora rajdu Davida Castery podczas briefingu poprzedniego dnia wieczorem, był to dramat w trzech aktach. Pierwsza, 40-kilometrowa sekcja była bardzo trudna nawigacyjnie, z licznymi skrzyżowaniami, na których łatwo było się pogubić. Następnie na kierowców i pilotów czekała partia wydm, a końcówka była bardziej techniczna. Stephane Peterhansel, Nani Roma, Guerlain Chicherit, Henk Lategan i niestety Aron Domżała stracili dużo czasu wskutek defektów i przygód na trasie. Z potknięć rywali skorzystali Al-Attiyah i Barreda, wygrywając odcinek w swoich kategoriach.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Trzeci etap Dakaru został skrócony przez organizatorów z powodu ulewy, która nawiedziła rejon miasta Al Artawiyah. Uczestnicy mieli do pokonania najpierw 214 km trasy dojazdowej, następnie skrócony, liczący 255 km odcinek specjalny, i wreszcie 166 km dojazdówki do biwaku, gdzie rano wystartowali. Piaszczysta nawierzchnia etapu była po ulewnych deszczach trudniejsza, niż się spodziewano, a dla urozmaicenia trasa prowadziła także przez łańcuchy wydm, liczące łącznie około 30 km.
- Rajd Dakar
- Informacja prasowa

Biwak po drugim etapie tegorocznego Dakaru zaplanowano w miejscowości Al Artawiyah, ale pogoda sprawiła potężnego figla zarówno organizatorom, jak i uczestnikom tegorocznej edycji. W wyniku ulewy miejsce biwaku zostało dosłownie zatopione, dlatego biwak przeniesiono do miasta Al Qaisumah, które miało gościć karawanę Dakaru dzień później. Drugi odcinek specjalny liczył zgodnie z planem 338 km, zrezygnowano jednak z etapu maratońskiego.
Redakcja
Tomasz Kubiak
Daniel Wawiórka
Roksana Ćwik
Dariusz Szymczak
Jędrzej Bocian
Mikołaj Suchocki
Zuzanna Kurek
Adrian Kleć
Julia Trusewicz
Bartosz Przyborowski
Kamil Niewiński
Mateusz Mrówczyński
Kamil Stukus
Mateusz Smorawski
Julia Pszowska
Paweł Rychlik
Jan Olczak