Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych przygotowują się, by świętować setny wyścig od chwili powstania serii w 2005 roku. Drugi wyścig w Porto, 5 Lipca, oznacza historyczny moment dla mistrzostw, cztery lata i 50 rund od inauguracyjnej rundy, która miała miejsce 10 Kwietnia 2005 roku na torze Monza. Od tego czasu, seria znacznie się rozrosła i uatrakcyjniła dla widza, obecnie jest trzecią najbardziej popularną serią po F1 i WRC.

W Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych będzie dozwolony jeden typ silników, poczynając od sezonu 2011. Silniki będą turbodoładowane, napędzane benzyną i o pojemności 1.6 litra. Decyzja została dziś podjęta przez Światową Radę Sportów Motorowych (WMSC).

Kalendarz WTCC na rok 2010 rok został przedstawiony. W następnym sezonie czeka nas dwanaście tras w dwunastu różnych krajach. Nowymi trasami będą  Zolder oraz Algarve. Zaś Imola Porto i Pau zostały usunięte z kalendarza serii.

Diego Puyo będzie trzecim kierowcą Seata Leona w zespole SUNRED Engineering, podczas następnej rundy WTCC w Porto.

Tuż przed wyścigiem w Brnie, Alessandro Zanardi  zajął drugie miejsce w wyścigu rowerów ręcznych, był to wyścig serii Italian Cycling Championship który odbył się w Olgiate Olona.

Komentarze kierowców po wyścigu na Czeskim torze Brno.

Zespół BMW Italy-Spain wygrał obydwa wyścigi WTCC w Brnie, udowodniając tym samym, że samochody tej marki są stworzone do jazdy po takiej konfiguracji toru. Samochody Niemieckiej marki wygrały 4 z 6 rozegranych wyścigów na tym obiekcie.

Sergio Hernández pierwszy raz w życiu wygrał wyścig WTCC. Ten 25-letni kierowca pochodzący z wschodniego wybrzeża Hiszpanii rozpoczynał wyścig z czwartej pozycji, zaraz później objął prowadzenie. SEAT dał nam świetny przykład pracy zespołowej, zaś kierowcy BMW udowodnili nam że w ich zespole to pojęcie jest obce.

Alessandro Zanardi wygrał pierwszy wyścig w Brnie, chodź duża zasługa w tym Augusto Farfusa. Włoch startował z trzeciej pozycji tuż, za Augusto Farfusem i Andy Priaulx. Gdy zapaliły się zielone światła, kierowcy ruszyli do wyścigi pięciu z nich jechało bardzo blisko siebie. Z niewiadomych przyczyn Augusto Farfus postanowił, skręcić do zewnętrznej części toru. Spowodował on kolizję z Priaulx i dwoma Chevroletami Nicoli Lariniego i Roberta Huffa.

Brazylijczyk Augusto Farfus wygrał kwalifikacje Brnie, wyprzedzając na mecie 0.04 sekundy Andy Priaulx i Alessandro Zanardiego, która na swoim bardzo szybkim pomiarowym okrążeniu był szybszy od Augusto, o 0.27 sekundy lecz przeszkodził mu zespołowy kolega Sergio Hernandez.